21:29 / 22.02.2007 link komentarz (1) | wlasnie wrocilam z californi do zimnego nowego jorku.brrr
a tam delfiny, kolibry, i foki na plazy- cos piekne. a i o malo co do meksyku nei wjechalismy-- ostatni exit w usa... hard core
linie lotnicze daly plamy troche. zamiast planowanego piatku wieczorem wyladowalismy w san diego sobota po poludniu. ale nei ma tego zlego. kolezanka znalazla w samolocie ipod nano. a linie lotnicze dadza nam darmowe bilety do californi.
ja nei zapomone to wsadze jakies fotki kiedys:)
chyba sie tam przeprowadze- chodzenie w szortach w polowie lutego to fajna opcja:) |