05:35 / 30.10.2005 link komentarz (1) | siedze w domu
po 2 godzinach wrocilam do domu
jednak grypa mnie zlapala
nici z imprezowania:(
wypilam sobie mimo wszystko troche i tak mnie mnie na sentymenty zebralort
slonce zmien prace, zycie!!!
pamietasz jak gadalysmy o zbieraniu truskawek
zycie bez stresow
zeby tylko na zarcie i dach nad glowa starczylo
i podziwiac siwiat
i korzystac z okazji tak jak ja dzis airport= polaczenie z siecia za darmo od durnych sasiadow
ja wiem ze rozstanie z rodzina nie jest latwe
ale sie nauczylam
ze rodzina jest dorosla
ze trzeba zaczac wlasne zycie
i mozna wspierac ich z daleka
i ze pieniadze to nie wszystko
ze ta swiadomosc ze zyjesz dla siebie, na wlasna odpowiedzialnosc, bez stresow ze mtace na czynsz nie wystarczy.
oczywiscie nei mowie ze im nie pomagam bo i owszem,
ale duzo mniej stresu
cos juz zaczynam pieprzyc wiec chyba ide spac
dobranoc.. |