16:42 / 29.04.2005 link komentarz (0) | fuck, fuck, fuck!!!!!
moj ukochany szef zadzwonil wlasnie ze wraca w nocy z soboty na niedziele , i ze ja musze przyjsc do pracy w niedziele bo on nie da rady
bo ja jestem superkobita i moge wszystko i coz tam te marne 72 godziny pracy tygodniowo dla mnie
dam rade
padne na ryja
i nici z planow
i musze odwolac rezerwacje na "spamalot"
a zapowiadalo sie takie mile niedzielne popoludnie na broadway'u....
puta madre....
(a co po hiszpansku tez umiem przeklinac)hehe |