19:01 / 30.08.2003 link komentarz (2) | kolejny tydzien za mna
troche piwa, troche awantur i zapierdolu w pracy, trcohe przprowadzek, troche sladow po krwiozerczych komarach
moja praca zaczyna zabierac co raz wiecej miejsca w moim zyciu, w rozmowach,w sposobie myslenia
chyba zaczyna mnie to przerazac
bo wcale nie jestem pracocholiczka
a moze to wynika z tego ze po za praca nic "ciekawego"
sie nei dzieje
wracam do domu
mama
pies, kot, czasami obiad
ksiazka, telewizja, czasami piwo z przyjaciolmi
nie mam planow na zycie
ambicji zawodowych
co bedzie jutro to bedzie
moze wyjade a moze nie
moze wyjde za maz
moze urodze dziecko
a moze skoncze na ulicy
i na coz mi zastanawianie sie nad tym
zyje dniem codziennym a kazdy jest piekny:,0)
where is the love?
cudny kawalek |