nicosc
komentarze
Wpis który komentujesz:

hm
zakurzone...
sie dzieje
32 dni i fruuuuuuuuuu
opuszczam ten nasz cudowny kraj po raz kolejny


chyba na troche dluzej

zobaczymy co zycie przyniesie

na razie jak na zlosc przynioslo faceta...
podobno nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki
ja weszlam

teraz jest inaczej
oboje troche doroslismy

tym razem ja z dystansem on bez

moja kochana matka twierdzi ze on zakochany po uszy
hmmmm..... nie chce

moze brzmi strasznie ale nie mam czasu
wlasnie zaczynam ukladac sobie zycie a jego nie bylo w planach

ciezko ciezko
po wylocie bedzie jeszcze ciezej...dlatego nie chce


ale gdybym stanela przed wyborem -- przezyc ten szalony "romanso-zwiazek" czy nie to pewnie wybralabym to pierwsze
muszelka do morza wspomnien

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)